Byłam dziś na zakupach w Rossmannie i Zoo Karinie z siostrą i kuzynką. One kupiły prawie wszystko w Zoo Karinie, ale ja stwierdziłam że w Zoo Karinie nie ma tych rzeczy o które mi chodziło i... miałam rację :). Co ciekawsze jak moja siostra zauważyła takie jedne smakołyki w Rossmannie są tańsze niż w Zoo Karinie :). Oto co kupiłam:
Smakołyki Dreamies mix, wołowina i ser, oraz Mięsne kiełbaski z Winstona, indyk i zając.
Oto zdjęcia:
Tak wiem że to nie jest jakoś dużo ale nic innego tam mnie nie interesowało ;).
Maja :)